No wow! Do tej pory żyć bez zdalnego składania zagłówków nie mogłem. Kilka razy dziennie muszę je opuszczać i to w trakcie jazdy… żart oczywiście. Wspominam o tym w kontekście oprogramowania, priorytetów, jakie zapewne zostały wyznaczone deweloperom.
Czemu pilniejsze było oprogramowanie składania tylnych zagłówków niż np. wybór pozycji lusterek podczas zamykania auta? Na moją logikę i dla moich potrzeb składanie zagłówków jest na absolutnym końcu. Jeżeli muszę je składać to wraz z oparciami, a to i tak wymaga ręcznego zwolnienia zaczepów.
A skoro nawiązałem do lusterek, to są one bardzo mocnym przykładem braków w oprogramowaniu na etapie sprzedaży nowego auta.
Oprogramowanie w moim aucie w dniu sprzedaży nie było kompletne w zakresie obsługi fizycznych podzespołów, podsystemów.
Przecież oprogramowanie nie wniosło składania lusterek. Sterowanie elektromechaniczne jest wynikiem fizycznej produkcji, a nie funkcją oprogramowania. Nie można sobie „napisać” serwa do lusterek.
W mojej logice oznacza to, że można było oprogramować lusterka przed produkcją mojego auta, a nie dopiero po roku od wprowadzenia Android Automotive. Dopiero wersja 2.9, z czerwca 2023 wprowadza to udogodnienie. A w moim poprzednim XC60 z 2015 roku było od początku…
Jeszcze wrócę do tej cechy składania zagłówków po kliknięciu ekranu.
Aby składanie zadziałało, to trzeba wyprodukować serwo, które zwolni blokady. Potrzeba przewodów elektrycznych, bezpieczników, elementów mocujących, cięgien, gwarancji, sterownika do komputera, logistyki i całej masy innych rzeczy w tym pracy programisty… drogiej pracy.